Kiedy wieczory stają się chłodniejsze a korony drzew oczarowują odcieniami żółci, brązu i czerwieni, wiemy, że nadchodzi jesień. Wśród podtraw zaczynają królować dania z dyni i grzybów, a my wkładamy na siebie co raz więcej warstw ubrań… Jednak mówiąc o polskiej jesieni nie możemy zapomnieć o jabłkach! To one stały się inspiracją do ustanawiania rekordów w Drawieńskim Parku Narodowym.
Wszystko zaczęło się w 2015 roku, kiedy to pracownicy DPN postanowili w sposób wyjątkowy zadbać o pamięć niemal niespotykanych już odmian jabłoni, które przez lata rosły spokojnie na terenie Parku. Zrodziła się idea zorganizowana pikniku rodzinnego pod nazwą „Święto Jabłka”, który stworzy okazję do tego, aby przekazać mieszkańcom i sympatykom Drawna i okolic wiedzę na temat drawieńskich jabłoni, ale i zarazić ich miłością do tych wdzięcznych drzewek i ich pysznych owoców. W ramach pikniku został wówczas ustanowiony pierwszy Rekord Polski Drawieńskiego Parku Narodowego – „Największy racuch z jabłkami”.
Obecnie mamy już za sobą drugą edycję „Święta Jabłka”. Organizatorzy postanowili podnieść sobie poprzeczkę, w związku z czym w sobotę 24.09.2016 roku na Drawniku, na oczach ponad trzystu uczestników pikniku, ustanowiony został nie jeden, ale dwa Rekordy Polski! Oba przeprowadzone zostały z wykorzystaniem tradycyjnej prasy do tłoczenia soku. Aby do zabawy zaangażować jak najwięcej osób, powstał pomysł, aby próba ustanowienia rekordu przybrała formę zawodów drużynowych.
Po fazie eliminacji – w trakcie których padł rekord na „Najwięcej soku wytłoczonego w ciągu 30 minut” – do finału w tłoczeniu soku z jabłek metodą tradycyjną na prasie ręcznej przystąpiło siedmiu uczestników. Byli to reprezentanci drużyn z eliminacji, a wśród nich: dwie osoby z DPN, 2 z Gminy, 2 ze Szkoły Podstawowej w Drawnie i jedna osoba z lokalnego Gimnazjum. Zadaniem zawodników było wytłoczenie jak największej ilości soku w ciągu jednej godziny. Niby nic wielkiego, gdyby nie fakt, że owoce wcześniej należało przebrać, umyć i zmielić, a sok wycisnąć siłą własnych rąk.
Na wydarzeniu przez cały czas trwania rekordu obecna była sędzina z Biura Rekordów, która kontrolowała, czy wszystkie wytyczne do rekordu są spełniane. Jej uwadze nie umknął fakt niezwykłego zaangażowania wszystkich uczestników. Mimo rywalizacyjnego charakteru zadania, towarzyszyła mu pozytywna energia. Współzawodnictwo zostało zastąpione współpracą dla dobra wspólnego. Bicie rekordu zintegrowało środowisko lokalne, co było jednym z głównych założeń organizatorów.
W ciągu 60 minut śmiałkowie wytłoczyli 91 litrów słodziutkiego soku, który następnie został rozdysponowany – do ostatniej kropli -między uczestnikami pikniku.
Podczas „Święta Jabłka” Biuro Rekordów miało przyjemność zadbać również o atrakcje dla najmłodszych uczestników pikniku. Do ich dyspozycji oddane zostały stanowiska skręcania balonów, malowania buziek, kalambury rodzinne, sztafeta sportowa oraz tor przeszkód. Niemałą sensacją okazała się również sztuczna krowa, dzięki której okazało się, że wielu nawet najmłodszych mieszkańców okolic, ma gospodarki dryg w rękach!
Raz jeszcze gratulujemy osiągnięcia i dziękujemy za wspólnie spędzony czas!
