We wtorek 10 maja 2011 roku kanadyjski oddział lodziarni Dairy Queen postanowił upamiętnić rocznicę 30 lat swojej działalności organizując niesłychaną imprezę na placu Younge-Dundas Square w Toronto. Nie chodziło im tylko o zgromadzenie ludzi, głównym celem Dairy Queen było pobicie rekordu Guinnessa na największy tort lodowy świata!
Nad zaplanowaniem całego wydarzenia pracowało przez cały rok ponad sto osób ale jak mówi wiceprezes firmy, Denise Hutton „po 30 latach na rynku i po sprzedanych 52 milionach lodów nie było lepszego sposobu na świętowanie naszych urodzin”.
Aby pobić rekord zużyto ponad 9 ton lodów, 91 kg ciasta biszkoptowego oraz 136 kg polewy i ciastek Oreo. Dairy Queen zatrudniło także studentów technologii żywienia z Uniwersytetu w Toronto aby mieć pewność, że zostaną spełnione wszystkie wymogi stawiane przez Rekordy Guinnessa. Trzeba było pamiętać też aby cała konstrukcja nie stopniała ani nie zawaliła się do czasu oficjalnego ważenia.
Do ważenia użyto specjalnej wagi, na której normalnie waży się samoloty. Pokazuje ona wynik z dokładnością do gramów. Kiedy wszystko było już gotowe, oficjalny sędzia Guinnessa mógł ogłosić wynik: 10 ton i 130 kg, przebijając poprzedni rekord z 2006 z Pekinu o 1 tonę i 360 kg! Poprzeczka dla przyszłych rekordzistów została więc ustawiona bardzo wysoko!
Po części oficjalnej tort rozkrojono i rozdano ludziom, a dochód z całego wydarzenia przeznaczono dla szpitali dziecięcych Children’s Miracle Network.
