Od wschodu po zachód – czy uda się pokonać pieszo Polskę wzdłuż wybrzeża?
Polskie wybrzeże jest znane ze swojej malowniczości i nieprzewidywalnych wiatrów. Sypki piasek zachęca do spacerowania a zachodzące słońce przykuwa wzrok. Nic więc dziwnego, że są śmiałkowie, którzy chętnie podejmują się wyzwania przejścia wzdłuż linii brzegowej od jednej linii granicznej do drugiej.
Pan Kamil Gwoździk przystępuje do próby bicia rekordu po raz drugi. 25 czerwca 2022 roku po godzinie 14:00 ukończył trasę z północy na południe Polski i zameldował się na mecie nad Morskim Okiem. Tym razem podejmie wyzwanie pokonania trasy wzdłuż Bałtyku, rozpoczynając od granicy polsko-rosyjskiej za Krynicą Morską a kończąc przy granicy polsko-niemieckiej w Świnoujściu. Na pokonanie trasy ma maksymalnie 21 dni, jednak zapalony maratończyk celuje w nawet krótszy czas. Startuje 1 czerwca o świcie. Od tego momentu będzie można go spotkać i kibicować, kiedy będzie pokonywał kolejne odcinki drogi, mijając nadmorskie miejscowości.
Co ciekawe, zgodnie z kwestiami ustalonymi z poprzednim rekordzistą, który podejmował próbę, trasa nie musi przebiegać bezpośrednio piaskiem. Uczestnik może korzystać z deptaków, ścieżek turystycznych oraz lasu. Ważnym elementem trasy będzie również przejście Helu w tę i z powrotem. Pan Kamil musi cały wymagany dystans pokonać pieszo. Nie może pokonywać żadnego kawałka trasy za pomocą roweru, samochodu czy jakiegokolwiek środka transportu. Istotne jest to, że przysługuje mu nieograniczona liczba przerw o dowolnej długości, jednak zegar nie zatrzymuje się na czas przerw.
Czy uda mu się pokonać całą trasę? Z pewnością Kamil Gwoździk udowodnił już swoje samozaparcie i wolę walki – podczas poprzedniego wyzwania nie był mu straszny ani deszcz ani chłód. Rekordzistę wspierają mieszkańcy rodzinnego Rychnowa oraz miasto Barlinek. Trzymanie kciuków zawsze są mile widziane. My niezmiennie będziemy kibicować!