26 stycznia 2020 roku świat koszykówki i nie tylko stanął w miejscu. Wszystko z powodu tragicznej śmierci gwiazdy NBA Kobego Bryanta. Strata jest tym większa, że Bryant był nie tylko wyśmienitym koszykarzem, ale też wartościowym i uzdolnionym człowiekiem, który posiadał także niejeden rekord Guinnessa na swoim koncie.
Były zawodnik drużyny Los Angeles Lakers był bardzo szanowany nie tylko na boisku, ale też poza nim. Bryant rozpoczął karierę w NBA zaraz po ukończeniu szkoły średniej w 1996 roku i wykorzystał swoją pasję do koszykówki oraz wytrwałość w 100 procentach. Ogromna ambicja i ciężka praca pozwoliły mu zdobyć podczas jego kariery aż pięć mistrzostw NBA, 18 tytułów All-Star NBA oraz dwa złote medale olimpijskie.
Kobe Bryant był również inspirującą postacią publiczną oraz niezwykłą motywacją dla wielu osób. Nieustannie zachęcał swoich rówieśników i fanów do uwierzenia w siebie zarówno w świecie sportu, jak i w codziennym życiu.
Ogromny talent, jaki wykazał podczas swojej 20-sezonowej kariery ten zawodnik był bez wątpienia rekordowy, a wszelakie osiągnięcia Bryanta będą doceniane i wspominane jeszcze przez długi, długi czas.
Czym Bryant zapisał się na kartach historii?
Przede wszystkim, był to najmłodszy gracz, który rozpoczął grę w lidze NBA!
Bryant zaczął tworzyć swoją sportową historię już w wieku 18 lat i 158 dni. To wtedy rozegrał swoją pierwszą grę NBA w drużynie Los Angeles Lakers przeciwko zespołowi Dallas Mavericks. Wszystko miało miejsce 28 stycznia 1997 roku.
Po drugie, Kobe Bryant stał się zawodnikiem, który zdobył najwięcej tytułów MVP (Most Valuable Player) w rozgrywkach NBA All-Star.
Nic dziwnego, Bryant zawsze wydawał się świecić najjaśniej na boisku pełnym graczy, a coroczne rozgrywki All-Star NBA nie były dla niego wyjątkiem. Poza Bryantem tylko jeden inny gracz w historii posiada ten sam rekord największej liczby tytułów MVP, a mianowicie Bob Pettit. Każdy z tych dwóch sportowców został uhonorowany tą słynną nagrodą aż cztery razy. Bob Pettit otrzymał swoje wyróżnienia w latach 1956, 1958, 1959 i 1962, Kobe zaś zdobył ten tytuł w 2002, 2007, 2009 i 2011 roku.
To jednak nie koniec! Kobe Bryant był również najmłodszym koszykarzem, który wystąpił w 1000 meczach w historii NBA.
Ile czasu mu to zajęło? Otóż swoją karierę zawodową w koszykówce rozpoczął on w 1996 roku, po tym jak został sprzedany do Los Angeles Lakers z Charlotte Hornets w Draft Day. Rozpoczęcie kariery w wieku 18 lat pozwoliło mu zostać najmłodszym graczem na świecie (mając 31 lat i 177 dni), który wystąpił w 1000 meczach. Tysięczna rozgrywka była spotkaniem przeciwko Memphis Grizzlies w dniu 23 lutego 2010 roku.
Jednak wyjątkowe osiągnięcia Bryanta nie są tylko związane z grą w koszykówkę!
Bryant to bowiem pierwsza osoba w historii, która wygrała zarówno medal olimpijski i Oscara.
Gdy mogłoby się wydawać, że niewiele osób jest w stanie osiągnąć liczbę wyróżnień, jakie Bryant miał w swojej karierze, to zawodnik ten popchnął swoją pulę sukcesów o krok dalej, kiedy w 2018 roku odebrał własnego Oscara.
Koszykarz stworzył animowany fim krótkometrażowy pod tytułem Dear Basketball. Został on oparty na wierszu, który sam napisał, gdy ogłosił, że będzie przechodził na emeryturę w NBA. Gwiazda Lakersów napisał i opowiedział historię, którą zilustrował animator Disneya Glen Keane. Chwytająca za serce historia została nagrodzona podczas 90. ceremonii wręczenia Oscarów, która odbyła się 4 marca 2018 roku.
Wówczas to Bryant otrzymał złotą statuetkę, która dołączyła do jego złotych medali olimpijskich z 2008 i 2012 roku.
Co ciekawe, ten wyjątkowy człowiek miał również na swoim koncie próby muzyczne w gatunku hip-hop oraz udział w licznych kampaniach reklamowych. Do jego znamienitych kooperacji należał wieloletni kontrakt z marką Nike, która produkowała buty do koszykówki sygnowane imieniem i nazwiskiem „Czarnej Mamby”.
Ogromny talent Kobego nie był wypadkową tylko ciężkiej pracy czy szczęścia. Jak się okazało ten niezwykły człowiek miał koszykówkę w genach! Jedna z jego córek, 13-letnia Gigi poszła w ślady swojego ukochanego ojca i od najmłodszych lat również prezentowała swoje zdolności na koszykarskich boiskach.
Niestety tego feralnego dnia leciała razem ze swoim ojcem-legendą tym samym helikopterem i również zmarła tragicznie.
