Stanie na rękach jest trudne. Chodzenie na nich jeszcze trudniejsze. Co dopiero chodzenie na rękach na czas z obciążeniem — i to nie byle jakim! Poznaj śmiałka, który pobił Rekord Polski na najszybciej pokonany 1 km ciągnąc samochód idąc na rękach!
Spis treści
Aktualny Rekord Polski
29-letni trener personalny z Bydgoszczy, Mateusz Woźny, udowodnił, że pewne granice istnieją tylko w głowie. 19 sierpnia 2023 roku na terenie Bydgoskiego Centrum Targowo-Wystawienniczego podjął bowiem nie lada wyzwanie, któremu sprostał — pobił Rekord Polski na najszybciej pokonany 1 km ciągnąc samochód idąc na rękach. Po 1,5 roku treningu niestrudzonemu sportowcowi udało się przeciągnąć samochód ważący 700 kg przez kilometr w rekordowym czasie 1 godziny 47 minut i 28 sekund!
Aby pobić ustanowiony w 2021 roku rekord, Mateusz Woźny musiał pokonać wyznaczoną trasę w czasie krótszym niż 3 godziny 16 minut i 20 sekund. Co więcej, ciągnięty samochód musiał ważyć więcej niż 700 kg. Wybrany przez rekordzistę czerwony Fiat 126p ważył tylko 600 kilogramów, więc jego wagę dociążono… bratem, który kierował oraz dodatkowymi ciężarami. Samochód ciągnięty był po eliptycznym torze o długości 200 metrów za pomocą uprzęży, którą podczepiono do liny holowniczej.
Przygotowania do próby trwały prawie dwa lata. Po podjęciu decyzji o sprawdzeniu się podczas niecodziennego wyzwania, Rekordzista kupił wózek towarowy, który następnie dociążał do granic wytrzymałości i przeciągał od recepcji do szatni siłowni StepOne, gdzie pracuje na co dzień. Zaczynał od 200 metrów, stopniowo zwiększając dystans.
W dniu próby, emocje wypełniły halę po brzegi. Sportowiec był opanowany i już od znaku rozpoczynającego próbę narzucił zaskakująco szybkie tempo.
Początkowo, gdy rozpędziłem samochód, szło mi się łatwo. To był dla mnie szok. W kolejnych okrążeniach tak lekko już jednak nie było, ale najważniejsze, że udało mi się pobić rekord Polski
Dzięki sile mięśni i umysłu, z pomocą wspierających okrzyków otaczających tor kibiców — udało się! Mateusz Woźny dostał nie tylko certyfikat Biura Rekordów, ale i dwa puchary od bliskich. Wyzwanie zwieńczone sukcesem zakończył orzeźwiający prysznic z przygotowanego wcześniej szampana. Nic dziwnego — radość rekordzisty i towarzyszących mu osób była ogromna!
Obejrzyjcie wywiad z Mateuszem na naszym kanale!
Poprzedni Rekord Polski
Wojciech Sobierajski dokonał czegoś, czego nie podjął się jeszcze nikt w Polsce i na świecie. Ustanowił Rekord Polski na najszybciej pokonany 1 km ciągnąc samochód idąc na rękach. Walczył dzielnie i pomimo gigantycznego wysiłku w rekordowym czasie przekroczył linię mety, przeciągając za sobą Fiata 126p. Po rekordzie pokazywał zdarte dłonie, w których dumnie trzymał certyfikat Rekordu Polski. Dowiedz się więcej o najnowszym wyczynie Wojciecha Sobierajskiego.
Do Rekordu Polski na najszybciej pokonany 1 km ciągnąc samochód idąc na rękach, Wojciech Sobierajski podszedł 25 lutego 2021 roku na hali COS Torwar w Warszawie. W tym wyjątkowym dniu rekordziście towarzyszyli rodzina i przyjaciele, niezależni świadkowie, sędzia Biura Rekordów oraz reporter programu Dzień Dobry TVN. Emocje sięgały zenitu i w tej niesamowitej atmosferze rekord udało się ustanowić z wynikiem: 3 godziny 16 minut i 20 sekund. Dokładnie w takim czasie Wojciech Sobierajski pokonał dystans 1 km (6 i pół okrążenia) idąc przez cały czas na rękach i ciągnąc za sobą na specjalnej uprzęży czerwonego Malucha, którym kierował tata rekordzisty.
Zaczęło się bardzo dobrze, a po pierwszych kilku metrach Wojciech Sobierajski był nawet zaskoczony jak łatwo idzie mu ciągnięcie za sobą auta. Przygotowując się wcześniej do próby, rekordzista nie ćwiczył z prawdziwym samochodem, a z sankami z odpowiednim obciążeniem. Stąd pozytywne zaskoczenie zaraz po rozpoczęciu próby. Ile ważył samochód wraz z kierowcą w środku? Aż 700 kg!
Po niespełna 10 minutach rekordu Wojciech Sobierajski poczuł jak zdziera mu się skóra na dłoniach. Do krwi. Oznaczało to kolejne 900 metrów walki z ciężarem auta i bólem dłoni. Z czasem pokonywane odcinki idąc na rękach stawały się coraz krótsze i początkowych 30 metrów zmniejszyły się do 10 metrów. Włączyło się zdrętwienie lewej ręki. Mimo to, po dokładnie 3 godzinach 16 minutach i 20 sekundach Fiat 126 , który napędzany był tylko siłą Wojciecha Sobierajskiego idącego na rękach, przekroczył linię mety. Radość samego rekordzisty i towarzyszących mu osób była ogromna!
Obecny na miejscu sędzia Biura Rekordów przekazał na ręce Wojciecha Sobierajskiego oficjalny certyfikat Rekordu Polski i pogratulował spektakularnego osiągnięcia. Nie pozostaje nam dodać nic innego niż: „Do zobaczenia na kolejnym rekordzie!”.
