W Sydney w Australii, firma Evolution Motorsports zajmująca się tuningem aut i rowerów pobiła rekord Guinnessa budując najszybszą kanapę na świecie. Na drodze szybkiego ruchu prowadzącej do lotniska Camden byli w stanie rozpędzić się do rekordowej prędkości 163 km/h miażdżąc tym samym poprzedni rekord Guinnessa należący do Polaka Marka Turowskiego z Leicestershire w Wielkiej Brytanii, którego dzieło osiągnęło zaledwie 148 km/h.
Wystrzałowa maszyna napędzana jest silnikiem od motocykla marki Suzuki GSX 1400. Jest dwuosobowa i obita skórą. Aby złagodzić opór powietrza, w pojeździe zamontowano także stolik do kawy, na którym umieszczono nawet misę z owocami.
„Staraliśmy się nie chwalić na prawo i lewo, że bierzemy udział w tym wydarzeniu. Zbudowana przez nas sofa na pierwszy rzut oka miała wyglądać dokładnie tak samo tak te, które znajdują się w naszych pokojach gościnnych”, komentuje jeden z projektantów.
Według wytycznych otrzymanych od Rekordów Guinnessa, kanapa musiała wykonać dwa pełne okrążenia po wyznaczonym torze, każde w przeciwnym kierunku.
„To najdziwniejszy pojazd, jaki kiedykolwiek zbudowałem. Kiedy projektujemy samochody wyścigowe, mamy jasno wyznaczone reguły i to właśnie nimi się kierujemy. Jeśli chodzi zaś o taką kanapę, to w tym wypadku mogliśmy zaszaleć i zrobić z nią co tylko przyszło nam do głowy”.