Popularne pompki, to ćwiczenie gimnastyczne, które budzi w wielu z nas niechęć. Jest to zrozumiałe, ponieważ według przyjętego stereotypu jest forsujące, nudne i niełatwo wykonać je poprawnie. Są jednak na świecie takie osoby, które kochają robić pompki i ze zwykłego ćwiczenia uczyniły swoją pasję. Pasja ta doprowadziła tym samym do ustanowienia tego niesamowitego rekordu Guinnessa na najwięcej pompek wykonanych w ciągu 1 godziny.
Aktualny rekord Guinnessa w robieniu pompek
Obecny wynik rekordu w robieniu pompek bez przerwy przez 1 godzinę przez mężczyznę wynosi 2 806 powtórzeń. Taki wynik, który należy do człowieka ze stali – Jarrada Younga znajduje się w Księdze Rekordów Guinnessa. Rekord pobito 31 sierpnia 2018 roku na siłowni Matrix Boxing Gym w Gold Coast w Australii.
Jarrad Young pracował nad swoim rekordowym wynikiem przez długi okres czasu. Dzięki regularnym treningom, ćwiczenie opanował w takim stopniu, że bez problemu udało mu się zapisać na kartach fitnessowej historii.
Young, który na co dzień pracuje w Australii jako trener fitness, po pobiciu rekordu przyznał, że zawsze marzył, by w jakiś sposób dokonać czegoś niemożliwego. Wideo, na którym widać przebieg rekordowego ćwiczenia bije rekordy w sieci i ma na celu zachęcanie innych osób do podejmowania trudnych wyzwań.
Pompki to ćwiczenia, które niosą za sobą wiele korzyści dla ćwiczącego – kształtują mięśnie tułowia, barków i rąk, klatki piersiowej, wzmacniają partie mięśni brzucha, są ćwiczeniem ogólnorozwojowym stosowanym w treningach wytrzymałościowych i siłowych, pomagają w utrzymaniu ładnej sylwetki i wzmacniają siłę i wytrzymałość, a także kształtują charakter ćwiczącego. Czy taki trener personalny byłby dla Ciebie autorytetem?
Poprzedni rekord Guinnessa w pompkach
Carlton Williams to atleta, którego na wiele stać. Udowodnił to na siłowni w Margaret River w zachodniej Australii, gdzie wykonał najwięcej pompek w ciągu jednej godziny. Nie zgadniecie, jaką ilośc pompek da się wykonać w takim czasie – Williams wykonał ich aż 2220! Taka ilość pompek, wykonana w ciągu godziny (która, jak przypominamy, ma 3600 sekund) daje nam 0,6 pompki na sekundę!
Dodajmy, że dzielny sportowiec ma już 50 lat, a tym wyczynem pobił swój własny rekord z zeszłego roku – 1847 powtórzeń (poprawił tym poprzedni rekord o 373 pompki). Do tego wydarzenia przygotowywał się trzy lata. Dodajmy, że wszystkie restrykcje dotyczące wykonywanego zadania zostały zachowane, nad czym czuwał arbiter Guinness World Records®. Oznacza to, że podczas ustanawiania rekordu musiał mieć łokcie zgięte pod kątem 90 stopni, opierać ciężar ciała wyłącznie na powierzchni dłoni (które przez całe 60 minut nie mogły oderwać się od podłoża) oraz palcach stóp. Oczywiście, rekord był ustanawiany w trakcie godziny zegarowej – czyli bez przerwy. Niezwykłemu popisowi zdolności sportowca towarzyszył wzrok wielu fanów i obserwatorów.
Carlton Williams urodził się w Walii (mimo, że rekord ustanowił w Australii) i jest pracownikiem budowlanym. W wywiadzie przyznał się, że motywacją do bicia rekordu było „udowodnienie raz na zawsze, że Walijczycy są potężni duchowo, fizycznie i społecznie”. Po ustanowieniu rekordu przyznał się także, że nie czuł zbyt wiele bólu w trakcie wykonywania ćwiczenia, za to obawiał się czy trudności nie sprawi mu kontuzja barku, której nabawił się wcześniej.
Rekordem podobnym do ustanowionego przez Carltona jest wyczyn dokonany przez Amerykanina Charlesa Servizio, do którego należy tytuł rekordzisty Guinnessa w dziedzinie największej ilości pompek wykonanej w ciągu doby (1993). Servizio wykonał 46 tysięcy pompek w przedziale czasowym 21 godzin i 21 minut. Rekord pompek wykonanych w ciągu doby dowodzi imponującej wytrzymałości fizycznej Amerykanina, jednak do Walijczyka należy rekord w ilości pompek wykonanych w ciągu godziny – statystycznie rzecz biorąc, robi je nieco szybciej niż Amerykanin.
Ćwiczenie pompek polecamy wszystkim, niezależnie od sportowych ambicji. A na ich rozbudzenie obejrzyjcie filmik z wyczynem Carltona Williamsa: