Podczas tegorocznego Podkarpackiego Dnia Wędliniarza nie brakowało emocji! Poza koncertami i licznymi degustacjami naturalnych wyrobów mięsnych, najbardziej doświadczeni wędliniarze podjęli się rekordowej próby stworzenia najwyższej wieży z kiełbasy. Dowiedz się jak im poszło.
W sobotę 21 lipca 2018, w gminie Radomyśl Wielki odbyła się już XII edycja wielkiego święta regionalnego, jakim jest Podkarpacki Dzień Wędliniarza. Impreza, która po raz pierwszy miała miejsce w 2006 roku, promuje dziedzictwo kulturalne gminy i Województwa Podkarpackiego oraz tradycyjnych produktów mięsnych wytwarzanych właśnie w Gminie Radomyśl Wielki.
Spis treści
Rekordowa historia gminy Radomyśl Wielki
To właśnie rolniczy charakter okolicy, czyste ekologicznie tereny oraz różnorodność kulturowa, która pozwoliła jeszcze w latach przedwojennych wypracować niepowtarzalne receptury wędliniarskie – zdynamizowały od lat 90 XX wieku, najważniejszą obecnie w gminie gałąź produkcji przemysłowej, którą jest przetwórstwo mięsa. Konsumenci zaczęli coraz bardziej doceniać wyjątkową, regionalną jakość wyrobów wędliniarskich. Istniejące na terenie gminy zakłady przetwórstwa mięsnego sprzedają swoje wyroby zarówno w kraju jak i poza jego granicami. Można więc śmiało nazwać teren gminy Radomyśl Wielki – Zagłębiem Wędliniarskim.
Tegoroczna rekordowa próba skonstruowania najwyższej wieży z kiełbasy, nie była pierwsza w historii gminy. Mieszkańcy Radomyśla Wielkiego i innych okolicznych miejscowości niejednokrotnie udowodnili już, że w produkcji rekordowo smacznych i rekordowo dużych wyrobów mięsnych nie mają sobie równych. Świadczą o tym zdobyte przez nich dotychczas rekordy Guinnessa i Rekordy Polski. Więcej o Rekordzie Polski na najdłuższą linię z kiełbasy przeczytacie w osobnym artykule, podobnie jak o rekordzie Guinnessa na najdłuższą kaszankę.
Kulisy powstania rekordowej wieży z kiełbasy
W tym roku zadanie, które postawili sobie właściciele firm mięsnych: Władysław Giża, Andrzej Krzystyniak i Andrzej Warias wraz ze swoimi pracownikami było naprawdę trudne. Celem było skonstruowanie najwyższej na świecie wieży z kiełbasy, która miała mierzyć aż 1,51 m i trafić do legendarnej Księgi Rekordów Guinnessa.
Dopracowanie szczegółowej strategii i planu bicia rekordu świata wymagało kilkumiesięcznej, szczegółowej korespondencji z londyńskim Guinnessem. W wytycznych znalazły się zapisy m.in. o tym, że wieża z kiełbasy musi być wykonana z kiełbas gotowych do spożycia, o średnicy nie większej niż 5 cm oraz, że musi stać samodzielnie, bez żadnych podpór ani wiązań przez minimum 5 sekund.
W dniu bicia rekordu, upał w gminie Radomyśl Wielki był równie rekordowy, co powstająca wieża z kiełbasy. Żar dosłownie lał się z nieba, a temperatura powietrza wynosiła grubo ponad 30 stopni Celsjusza. Niestety, takie warunki pogodowe nie sprzyjały układaniu kolejnych warstw mięsnych przysmaków. Letni upał spowodował, że kiełbasy położone jedna na drugiej zaczęły się ślizgać i po zbudowaniu konstrukcji mierzącej 112 centymetrów, stało się jasne, że rekordowa wieża nie będzie już dalej stać samodzielnie. Podjęto zatem decyzję o zakończeniu układania kiełbas.
Jedna wieża – wiele zaangażowanych osób
Rekordową próbę obserwowały setki osób, które z ogromnym zaangażowaniem dopingowały wędliniarzy. Na miejscu obecny był także lekarz weterynarii – Ryszard Majdański, który potwierdził, że wszystkie kiełbasy użyte do skonstruowania wieży są przydatne do spożycia oraz geodeta – Merk Chmiel, który na bieżąco kontrolował wysokość mięsnej konstrukcji.
Wysiłek osób, które przyczyniły się do stworzenia najwyższej wieży z kiełbasy, nie poszedł jednak na marne. Po przeanalizowaniu całej dokumentacji okazało się, że ułożona konstrukcja, do wysokości 95 cm stała samodzielnie i stabilnie. Tym samym, była najwyższą wieżą z kiełbasy kiedykolwiek ułożoną w Polsce.
Na tej podstawie Biuro Rekordów mogło uznać to osiągnięcie za Rekord Polski. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu właścicieli zakładów mięsnych z obszaru Gminy Radomyśl Wielki, pracowników Urzędu Miejskiego oraz mieszkańców, rekordowa wieża z kiełbasy otrzymała oficjalny certyfikat potwierdzający to osiągnięcie.
Do próby bicia rekordu przygotowano aż 1040 kiełbas o łącznej wadze 249,6 kg. Wprawdzie nie wszystkie z nich zostały użyte do zbudowania mięsnej konstrukcji, ale wszystkie trafiły prosto na grilla. Rekordowych kiełbasek mógł skosztować każdy uczestnik wydarzenia. Były tak smaczne, że znikały z talerzy w mgnieniu oka.
Atrakcji było co niemiara!
Zabawa podczas XII Podkarpackiego Dnia Wędliniarza była przednia! Zorganizowano degustacje najlepszych wędlin oraz liczne konkursy. Podczas wielkiego świętowania nie zabrakło także atrakcji muzycznych. Na scenie wystąpili: kapela Fakiry, radomyski zespół No Name i miejscowi debiutanci muzyki hip-hop z piosenką o tradycyjnych wyrobach wędliniarskich. Gwiazdami wieczoru byli Rafał Brzozowski z zespołem i gwiazda muzyki disco-polo Czadoman. Na zakończenie imprezy na niebie rozbłysły fajerwerki, a na ziemi do późnych godzin nocnych trwała wielka potańcówka.
Gmina Radomyśl Wielki z pewnością nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w sprawie bicia rekordów Polski i Guinnessa, związanych z przetwórstwem mięsnym. Spodziewamy się, że w przyszłości o wędliniarzach z największego zagłębia wędliniarskiego w kraju będzie jeszcze głośno.