Pan Alan Lock, 31-letni były żołnierz Królewskiej Marynarki Wojennej (Wielka Brytania), wraz z grupą profesjonalistów ustanowił rekord Guinessa, kiedy jako pierwsza niewidoma osoba przemierzył prawie 1000-kilometrowy odcinek wzdłuż Bieguna Południowego. Podróżnicy, którzy przez 39 dni musieli zmagać się z -35-stopniowym mrozem, zbierali w ten sposób fundusze na rzecz organizacji charytatywnej zajmującej się szkoleniem psów przewodników dla osób z wadą wzroku.
Pan Lock stracił wzrok w przeciągu 6 tygodni, 9 lat temu na skutek zwyrodnienia plamki żółtej podczas treningów przygotowujących do służby w Królewskiej Marynarce Wojennej. Od tego czasu podejmował się już różnych wyzwań, w tym maratonów, których zdołał przebiec aż 10 oraz biciu innego rekordu Guinessa, mianowicie przepłynięciu kajakiem przez Ocean Atlantycki.
Dzięki wyprawie udało im się zebrać 15 000 funtów, czyli ok. 82 tys. złotych.
„To było niesamowite. Jestem jednym z garstki ludzi, którzy kiedykolwiek mieli okazję spacerować po Biegunie Południowym. To była wspaniała przygoda i niewiarygodnie doświadczenie. Miałem pewne problemy, szczególnie kiedy teren był nierówny, lecz poradziłem sobie dzięki pomocy moich niesamowitych przyjaciół z drużyny”, komentuje pan Lock.