pixel

Najszybsze dwukrotne zdobycie szczytu Elbrus

Rekord Polski - Najszybsze dwukrotne zdobycie szczytu Elbrus

Zdobywać szczyty górskie może każdy, kto ma chociaż zadowalającą kondycję fizyczną i wystarczająco dużo silnej woli. Jednak zdobywanie najwyższych szczytów świata wymaga już niezłego hartu ducha, wielu przygotowań oraz wytrwałości. Są tacy, którzy szczycą się zdobywaniem najwyższych szczytów po jednym razie w życiu, ale są też tacy, którzy ustanawiają rekordy w kilkukrotnym wejściu na ten sam szczyt. Poznajcie Leszka Mikulskiego, który ustanowił rekord na najszybsze dwukrotne zdobycie szczytu Elbrus. 

Rekord Polski na najszybsze dwukrotne zdobycie szczytu Elbrus został ustanowiony przez przedsiębiorcę z Wrocławia – Leszka Mikulskiego. Rekordowa próba miała miejsce 30 sierpnia 2015 roku. Miejsce akcji? Oczywiście szczyt Elbrus położony w Rosji, niedaleko granicy z Gruzją.  Rekord Polski udało się ustanowić z wynikiem 18 godzin! 

Wyzwanie, którego podjął się Leszek Mikulski na przełomie sierpnia i września 2015 roku było naprawdę niesamowite. Mężczyzna postanowił w ciągu jednego dnia dwa razy wspiąć się na Elbrus, o wysokości 5642 m n.p.m.  i tym samym ustanowić po raz pierwszy w Polsce taki rekord.

Elbrus

Szczyt Elbrus położony jest w zachodniej części głównego łańcucha Kaukazu, w odległości 11 km od granicy Rosji z Gruzją. Szczyt posiada dwa wierzchołki oddalone od siebie o około 3 km.  Różnica wypiętrzeń między nimi wynosi zaledwie 21 m. Zachodni wierzchołek szczytu Elbrus uznawany jest przez przedstawicieli środowiska wspinaczkowego za najwyższy szczyt Europy. Jednak kwestia jego przynależności do Europy jest dyskusyjna, dlatego – „dla świętego spokoju” – alpiniści dążący do zdobycia Korony Ziemi wspinają się również na Mont Blanc (4810 m n.p.m.), powszechnie uznawany za najwyższego z najwyższych na naszym kontynencie.

Najwyższe szczyty świata

Aby dwukrotne zdobycie szczytu Elbrus w czasie krótszym niż 24 godziny było w ogóle możliwe, należało znacznie przyspieszyć czas zejścia ze szczytu. Dlatego też u Leszka Mikulskiego pojawił się pomysł, aby ze szczytu Elbrus zjechać na snowboardzie. Jak postanowił tak zrobił i dzięki swojemu wyczynowi zapisał się na kartach historii. Cała wyprawa odbyła się pod nazwą „2×2 Elbrus Challenge„,  oznaczającą dwa wejścia na szczyt i dwa zjazdy do podstawy lodowca.

Leszek Mikulski - Elbrus 2015

Wyprawę po rekord zaplanowano w dwóch etapach. Pierwszy polegał na zdobyciu szczytu Mont Blanc (4810 m n.p.m.), w celu zaaklimatyzowania się do warunków wysokogórskich oraz przejścia treningu kondycyjnego. Leszkowi Mikulskiemu towarzyszył w tym czasie Zbigniew Bąk – znany alpinista i uczestnik wyprawy Polish Everest Expedition 2010. Podejście, które trwało 9 dni zakończyło się sukcesem.

Elbrus 2x2 challenge 2015

Etap drugi był już atakiem na rekord. Wybrano podejście stroną północną. Pierwszą noc Leszek Mikulski spędził w namiotach w dolinie Dzihyl Su na wysokości 2600 m n.p.m. Wejście na szczyt poprzedziła aklimatyzacja w obozie alpinistycznym na wysokości 3800 m n.p.m. u podstawy lodowca oraz druga na wysokości 4700 m n.p.m. Pierwsze wejście zakończyło się zdobyciem o świcie szczytu zachodniego (5642 m n.p.m.), a następnie – po zjechaniu na snowboardzie do wypłaszczenia między wierzchołkami – szczytu wschodniego (5621 m n.p.m.).

Stąd Leszek Mikulski z towarzyszem zjechali na snowboardzie do podstawy lodowca i po uzupełnieniu płynów i zmianie przewodnika, ponownie zdobyli szczyt Elbrus. Zadanie zakończył drugi zjazd do podstawy lodowca. Całość zadania została wykonana w zaledwie 18 godzin! Jesteśmy pełni podziwu!

1/5 - (1 vote)
Polskie rekordy Guinnessa - Grafika
Najdłuższa linia z papierowych wiatraczków
Najdłuższy utwór audio z tagów miejskich

Rekordy, które również Cię zainteresują: