Dokładnie 867 osób przebranych za legendarnego Supermana pojawiło się na oficjalnym liczeniu podczas bicia rekordu Guinessa w Parku Narodowym Lake District w Wielkiej Brytanii. Zorganizowany tam festiwal miał zachęcić uczestników do wspierania fundacji charytatywnej dla weteranów i ich rodzin. Środki zebrane podczas imprezy przekroczyły 3 tysiące złotych. W wydarzeniu wzięli udział zarówno trzylatkowie, jak i siedemdziesięciolatkowie.
Zgodnie z wymogami Rekordów Guinnessa odpowiedni strój Supermana musiał składać się z czerwonych butów, niebieskiego kombinezonu, żółtego paska, dużej litery S na przodzie oraz czerwonej peleryny.
Poprzedni rekord Guinessa w tej samej kategorii zorganizowali pracownicy międzynarodowego koncernu Sears z okazji nadchodzącej premiery filmu „Man of Steel” (ang. „Człowiek ze stali”).
Dokładnie 566 pracowników sieci domów towarowych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku pojawiło się wówczas w oddziale firmy w Chicago, aby wspólnie pobić rekord Guinessa na najwięcej osób w stroju Supermana.
Wydarzenie odbyło się z okazji premiery filmu „Man of Steel” (ang, „Człowiek ze stali”). „W filmie Superman łapie lokomotywę i rzuca ją w jeden ze sklepów Sears. Co więcej, ziemska matka Supermana także pracuje w Sears”, komentuje rzecznik prasowy koncernu.