Z pewnością układanie puzzli to aktywność, którą znamy od najmłodszych lat. Jest bardzo przyjemną zabawą, rozwija koncentrację i kształtuje młody umysł. To również świetna rozrywka dla osób dorosłych, które odnalazły w tym pasję. Niektórzy nawet są kolekcjonerami określonego rodzaju, wzoru czy wielkości, dzięki czemu zostają wpisani do Księgi Rekordów Guinnessa.
Aktualny rekord
Państwo Renata i Konrad Wachulec mają w swojej kolekcji 505 zestawów puzzli z wizerunkiem wiatraków. 1 stycznia 2022 roku Biuro Guinnessa zweryfikowało kolekcję małżeństwa i tym samym zostali posiadaczami rekordu świata. Zdradzają, że dla nich wiatraki mają duszę i własną historię, dlatego są symbolem wolności, połączenia z naturą. Dodatkowo podkreślają, że wiatraki znajdują się często w towarzystwie wyjątkowych miejsc.
Teraz w układaniu nowych zestawów bierze udział cała rodzina. Od czego zaczęła się ta pasja? Zapytaliśmy rekordzistów.
„Pierwsze puzzle ułożyłam mając 6 lat.” – opowiada Pani Renata Wachulec. – „Pamiętam do dzisiaj, że było to 500 elementów, holenderskie tulipany z wiatrakiem w tle.”
Potem Pani Renata zainspirowała się koleżanką, która zbiera tylko puzzle z wizerunkiem żaglówek. Od tamtej pory jej kolekcja powiększała się tylko o egzemplarze, wzorowane na pierwszym wspomnieniu.
Na początku szukała pudełek na rynku w Polsce. Z czasem zdobywała także egzemplarze zza granicy. Pan Konrad jako mąż wspierał, jednak tylko poszukiwał, zamawiał i sprowadzał nowe pozycje do kolekcji. Z czasem również pokochał świat kartonowych elementów i w rezultacie od 10 lat jest czynnym uczestnikiem pasji.
Kolekcja
Co ciekawe, tylko 10% puzzli Państwo Wachulec zakupili w Polsce. Pozostałe egzemplarze pochodzą z całego świata – przyleciały, przyjechały lub przypłynęły z różnych kontynentów. Każdy z zestawów jest podklejony i przechowywany w specjalnych pudełkach. Dzięki temu zajmują mniej miejsca w ich domku na wsi.
Zapytaliśmy o ulubione pudełka puzzli.
– „Nasze ulubione puzzle to 5000 elementów Amsterdam Holland, wyprodukowane przez Royale.” – zdradza Pani Renata. – „Są wyjątkowe, bo to największe w naszej kolekcji. Zostały wyprodukowane w 1981 r.”
Małżeństwo posiada również zestaw, który jest dla nich specjalnie ważny: „Z sentymentem wspominamy też puzzle z wiatrakami z Santorini, w układaniu których pierwszy raz wzięła udział nasza córka Zosia.”
Z pewnością kolekcja robi wrażenie a Państwo Wachulec zapowiadają, że to nie koniec poszerzania ich zbiorów. Liczą na to, że kiedyś uda się zdobyć również starsze egzemplarze, które kurzą się u kogoś na strychu.
W momencie publikacji tego artykułu, kolekcja puzzli z wiatrakami liczy już 520 ułożonych zestawów.
Swoimi dziełami dzielą się na Instagramie.