Spis treści
Aktualny rekord Guinnessa
Rekord Guinnessa w największej ilości całusów otrzymanych w jednej minucie został pobity! Tym razem wydarzenie miało miejsce w Japonii, a kolejka osób ustawiła się aby pocałować Shiko Kurihara.
Wydarzenie odbyło się 9 października 2014 roku w mieście Tokio, w dzielnicy Koto. Aby pobić rekord, Shiko musiał być pocałowany przez przynajmniej 118 osób w 1 minutę! Nie było to proste zadanie, gdyż trzeba było jednocześnie bardzo się spieszyć, ale też stworzyć zorganizowaną, skoordynowaną grupę.
Uczestnicy byli ponumerowali i często całowali mężczyznę jednocześnie z kilku stron.
Łącznie w 60 sekund Siko Kurihara otrzymał 131 całusów!
Poprzedni rekord Guinnessa
W Walentynowy weekend biuro matrymonialne „Anastasia” zapisało się na kartach sławnej Księgi Rekordów Guinnessa pobijając rekord w największej ilości całusów otrzymanych w jednej minucie. Dziesiątki pięknych Ukrainek pojawiły się na tym „namiętnym” wydarzeniu w klubie YO! w Odessie, gdzie aż 118 z nich zdołało pocałować Briana, rozradowanego członka międzynarodowego serwisu randkowego AnastasiaDate.com. Zebrane fundusze przeznaczone będą na pomoc Ukraińskiemu Czerwonemu Krzyżowi.
Próba bicia rekordu odbyła się w malowniczo położonym kurorcie nad Morzem Czarnym podczas „Walentynkowej Wycieczki Miłości” organizowanej przez biuro „Anastasia”. Poprzedni rekord z 2009 wynosił tylko 112 całusów jednak dwie długie kolejki pań gotowych do rozdawania buziaków szybko uświadomiły wszystkim, że ten „lubieżny” rekord zostanie pobity.
Wydarzenie zgromadziło ponad 400 gości, w tym setki dziewcząt z biura „Anastasia” oraz uczestników „Walentynkowej Wycieczki Miłości”, a także ukraińską telewizję i dziennikarzy z serwisu Askmen.
„To był szalony dzień. Z zadowoleniem obserwowałam jak w bicie rekordu angażuje się tyle osób: Brian, biuro „Anastasia” i dziewczyny… Odessa nie miała wcześniej żadnego rekordu więc tym bardziej jest to powód do świętowania” powiedziała Lisa Gills, oficjalny juror.
Panie z Odessy po raz kolejny udowodniły, że nie tylko potrafią się świetnie bawić ale też, że ich pocałunki nie mają sobie równych. „Z pewnością są to najpiękniejsze kobiety na świecie – uprzejme, mądre, po prostu urocze” powiedział Brian, szczęśliwy po pobiciu rekordu. Dodał też że jest to wspaniałe przeżycie, godne polecenia każdemu.
Dochód z imprezy przeznaczony będzie na cele dobroczynne, głównie na pomoc sierotom, uchodźcom oraz innym poszkodowanym przez los. Pieniądze ze zbiórki stanowią jednak jedynie ułamek całej kwoty zebranej podczas walentynkowego maratonu na czacie organizowanego przez biuro „Anastasia”.
Od dawna wiadomo było, że członkinie biura „Anastasia” są wyjątkowo namiętne a ten rekord tylko to potwierdził.