Czy istnieje coś bardziej irytującego niż korek drogowy? Jest to największa zmora kierowców, szczególnie kiedy spieszymy się na ważne spotkanie lub wracamy do domu zmęczeni po pracy. Czym jednak są nasze miejskie korki w porównaniu do największych korków na świecie. Sprawdź jaką długość osiągnęły korki drogowe wpisane do rekordów Guinnessa.
Spis treści
Najdłuższy korek drogowy (odległość)
Wielu mieszkańców Paryża nie zapomni zimy w 1980 roku. To wtedy autostradą A6 tysiące Francuzów wracało do domów z zimowych wakacji w górach. Los postanowił zakończyć ich wakacje w pamiętliwy sposób, gdyż stworzyli oni korek o długości 176 km! Było to dokładnie 16 lutego 1980 roku na północ od Lyonu w kierunku Paryża we Francji. Dokładając do tego kiepskie warunki pogodowe, rodziny stanęły w korku na wiele godzin.
Najdłuższy korek drogowy (liczba pojazdów)
Pamiętną datą jest również 12 kwietnia 1990 roku. Na granicy wschodnio-zachodniej z Niemcami, na autostradach i granicach NRD i RFN odnotowano korek drogowy liczący 18 milionów pojazdów.
Korek był związany z upadkiem muru berlińskiego 9 listopada 1989 roku. Tysiące Niemców, mieszkańcy obu republik, którzy od dziesięcioleci nie widzieli swoich krewnych postanowili masowo wsiąść za kierownice i przekroczyć granicę.
Autostrada ta przewoziła codziennie 500 000 samochodów, a tego dnia trafiło ich na nią 36 razy więcej. Tym sposobem Niemcy spędzili święta wielkanocne w samochodach.
Poprzedni (nieoficjalny) rekord
Najdłuższy korek drogowy na świecie utworzył się na drodze ekspresowej z Pekinu do Tybetu. Jego długość wynosiła 100 km i czas jaki kierowcy musieli w nim czekać trwał 9 dni. W korku stoją zarówno ciężarówki, samochody osobowe i autobusy. Do jego powstania przyczyniła się seria robót drogowych. Asfalt na tamtejszej drodze został uszkodzony przez tysiące ciężarówek, które przewoziły do Pekinu węgiel.
Powstały korek spowodował rozwój lokalnego handlu. Mieszkańcy pobliskich wiosek chcą na tym niemiłym dla kierowców wydarzeniu zarobić. Sprzedają ryż, warzywa i wieprzowinę po 10 yuanów (ok. 5 zł). Kierowcy przyznają, iż nie jest to tanio, jednak nie mają wyboru.
Miejscowa policja odnotowała też sporą liczbę kradzieży. Rabusie okradają głównie ciężarówki z przewożonych produktów oraz paliwa. Jak podają chińskie media, korek powoli się zmniejsza i ruch stałe się płynniejszy.
By przywrócić trasę do normalnego użytkowania, na lokalne drogi zostało skierowanych przeszło 400 policjantów.