Połączenie różnych dyscyplin sportowych w rekordach Guinnessa jest dość popularne. Są też takie połączenia, których autorzy są jedynymi w historii. Jedną z takich kategorii jest „Najwięcej obrotów en pointe na łyżwach trzymając trapez w ciągu 30 sekund”, w której rekordzistką jest Polka.
Aktualny rekord
Katarzyna Florczuk, 2024
Aktualną i jedyną rekordzistą w kategorii „Najwięcej obrotów en pointe na łyżwach trzymając trapez w ciągu 30 sekund” jest Katarzyna Florczuk na co dzień mieszkająca w Australii. W ciągu pół minuty wykonała 79 obrotów, co oznaczało ustanowienie rekordu Guinnessa.
Swoją przygodę z łyżwiarstwem Kasia zaczęła w wieku 6 lat, na początku uczęszczając do niedzielnej szkółki w Warszawie. Bardzo szybkie postępy sprawiły, że trenerka zasugerowała rodzicom młodej adeptki szkołę sportową. Właśnie wtedy sport zdominował życie Kasi.
Będąc w szkole sportowej trenowałam dwa razy dziennie, do tego zajęcia dodatkowe, takie jak gimnastyka, balet, taniec itp. Mimo że grafik był bardzo napięty, naprawdę wspaniale wspominam ten czas. Nawiązałam przyjaźnie na całe życie, sport nauczył mnie dyscypliny i konsekwencji – wspomina łyżwiarka.
O ile same przygotowania sprawiały Kasi przyjemność, o tyle zawody wiązały się ze sporym stresem. Jak mówi rekordzistka, w rywalizacji nie potrafiła powtórzyć wyników z treningów. Po zakończeniu kariery sportowej i potrzebnej przerwie, Katarzyna zamarzyła o tym, aby połączyć tę dyscyplinę z rewią łyżwiarską.
Po powrocie do treningów, dostała pierwszy kontrakt w Malezji. Tam zetknęła się z łyżwiarstwem na szarfach, które sprawiły, że połączenie znajomej dyscypliny i sztuki cyrkowej stałą się ogromną pasją.
Próba pobicia rekordu Guinnessa była pomysłem nie tyle samej rekordzistki, ale producentów popularnego włoskiego programu Lo Show dei Record. Po długich naradach, kilku miesiącach przygotowań i ciężkich treningach w zimnym studio, gdzie temperatura wynosiła -5 stopni, Katarzyna wykonała 79 obrotów en pointe na łyżwach. Oznaczało to, że wykonała minimum wyznaczone przez biuro Guinnessa z nawiązką, ustanawiając tym samym rekord na planie programu.
Zapytana o to, czy planuje kolejne rekordy, Kasia odpowiada, że to niewykluczone. Przygotowania i próbę wspomina jako wspaniałe doświadczenie i przygodę. A jaką ma radę dla osób, które marzą, aby dojść tak wysoko jak ona sama?
Dreams don’t work unless you do.