W Nowym Jorku, pan Robert Guelpen, niemiecki specjalista w dziedzinie miniaturek samochodów, zbudował malutkie Lamborghini Aventador w skali 1:8. Prawdopodobnie nie osiągnąłby swoim wyczynem aż tak ogromnego rozgłosu, gdyby nie materiały, których użył do produkcji. Było to złoto, platyna, włókno węglowe i diamenty – wszystko razem warte 4,7 miliona dolarów, czyli ponad 15 milionów polskich złotych! Dzięki temu zdołał ustanowić rekord Guinnessa na najdroższy model samochodu na świecie.
Poprzedni rekord Guinnessa w tej samej kategorii należał do modelu Bugatti Veyron, który wystawiono na aukcji za skromną cenę 2 milionów dolarów, co w przeliczeniu daje prawie 10 milinów PLN.
Jak zatem łatwo można się domyślić w tym modelu Lamborghini, nie chodzi aż tak bardzo o kunszt wykonania, ile o to z czego jest zrobiony.
Co ciekawe, wartość materiałów zużytych do miniaturowego Lamborghini jest aż 10-krotnie wyższa od ceny nowego samochodu tej samej marki w normalnych rozmiarach.
Część zysków uzyskanych ze sprzedaży najdroższego modelu samochodu na świecie będzie przeznaczona na cele charytatywne.