Munchmill, nazywany zamiennie Babymill, to figura rotacyjna wykonywana w ramach wymagającego i unikatowego tańca, breakdance’u. Wyróżnia się charakterystycznymi obrotami na górnej części ciała (barki, głowa, plecy) ze złączonymi i ugiętymi nogami. Uznawana za jedną z najefektowniejszych oraz najtrudniejszych część breakingu akrobacja wymaga jednocześnie siły, gibkości, kondycji, poczucia ciała w przestrzeni oraz umiejętności samoasekuracji. Nic więc dziwnego, że rekord Guinnessa na najwięcej munchmills w ciągu jednej minuty to nie lada osiągnięcie!
Spis treści
Aktualny rekord Guinnessa
2018, Niemcy, Krzysztof Malicki
9 marca 2018 roku w Schweinfurtcie, profesjonalny b-boy i członek DDC Entertainment Group, Krzysztof Malicki, postanowił udowodnić sobie i światu, że munchmill to figura, w której nie ma sobie równych. Dotrzymał słowa i sprostał postawionemu przed sobą zadaniu — w zaledwie 60 sekund wykonał aż 64 obroty!
Jak wspomina rekordzista, jego przygoda z breakdancem zaczęła się w szkole tańca w Schweinfurcie, do której uczęszczał jako 11-latek. Początkowo przychodził na zajęcia tylko 1-2 razy w tygodniu, jednak gdy tylko złapał bakcyla, na sali spędzał niemal każdy dzień. Po roku dołączył do szkolnej grupy tanecznej i to właśnie wówczas miał okazję brać udział w pierwszych występach przed publicznością. Kiedy w 2013 roku skończył szkołę średnią, chciał tańczyć przez 1-2 lata, zanim zacznie studiować i znajdzie „normalną” pracę. Nim się zorientował, minęło ponad 10 lat, a młodzieńcza pasja zamieniła się w intratną i przynoszącą ogrom satysfakcji pracę. Rekordzista jest obecnie właścicielem firmy zajmującej się produkcjami shows oraz własnej szkoły tańca.
Skąd wziął się pomysł na pobicie rekordu Guinnessa?
To wynik prośby niemieckiej stacji telewizyjnej, która przygotowywała reportaż o rekordach świata w Bawarii. Zadzwoniono do nas z zapytaniem, czy któremuś z nas uda się pobić rekord świata w breakdance w ich programie. Sprawdziliśmy w internecie, jakie są rekordy i powiedziałem, że zdecydowanie mogę pobić ówczesny rekord świata Munchmill. To było 57 okrążeń, a mnie udało się 64. Wybrałem Munchmill, ponieważ to mój najlepszy ruch i jestem w nim najlepszy w grupie.
Przygotowania do próby obejmowały zarówno trening fizyczny, jak i psychiczny. Ostatecznie, ćwiczenia nie poszły na marne! Chociaż wynik dla laika może wydawać się niewielki, wykonanie 64 obrotów w ciągu minuty jest niezwykle obciążające i wyczerpujące.
Najtrudniej było odpowiednio zarządzać energią, aby móc wytrzymać 60 sekund. Wiedziałem, że jest tylko ta jedna szansa i teraz muszę ją wykonać na 100%. Jeśli nie wierzysz w siebie, prawdopodobnie nie będziesz w stanie tego zrobić. Organizm osiąga najwyższą wydajność i niezależnie od tego, jak bardzo jesteś zmęczony, musisz przeforsować te 60 sekund aż do gorzkiego końca i nie zatrzymywać się wcześniej. Nieważne, jak bardzo odczuwasz zawroty głowy i jak bardzo boli Cię ciało. To był jeden z najcięższych sportowych momentów w moim życiu.
Rekordzista już wie, że w przyszłości podejmie się kolejnych wyzwań, jeżeli tylko nadarzy się ku temu okazja. Czy niedługo usłyszymy więc o kolejnym wytańczonym rekordzie?