Naukowcy już dawno udowodnili, że regularne przytulanie rozluźnia mięśnie, koi nerwy i reguluje oddech. Poznajcie rekordzistę Guinnessa, który postanowił wykorzystać zbawienne działanie uścisków i w ciągu minuty przytulić jak najwięcej osób.
Aktualny rekord Guinnessa
Sam Thompson, 2024
15 stycznia 2024 roku Sam Thompson, znany z programu „Made in Chelsea” i zwycięzca „I’m a Celebrity… Get Me Out of Here!”, pobiłe rekord Guinnessa w kategorii „Najwięcej osób przytulonych w ciągu minuty„. Podczas programu „This Morning” na ITV, Sam przytulił 88 osób w ciągu 60 sekund.

Wydarzenie miało miejsce w Shoreham-by-Sea, miejscowości uznanej za najbardziej przygnębiające miasto w Wielkiej Brytanii według Office of National Statistics. Celem akcji było rozprzestrzenienie pozytywnej energii w dniu znanym jako „Blue Monday”, uważanym za najbardziej depresyjny dzień w roku.
Thompson wykazał się ogromną determinacją i entuzjazmem podczas próby bicia rekordu. Jego pierwsza próba nie powiodła się z powodu nieprzestrzegania zasad – Thompson poruszał się wzdłuż linii uczestników, zamiast pozostawać na miejscu. Nie zrezygnował jednak i po drugiej próbie osiągnął sukces.

Sędzia Guinnessa podkreśliła, że w tym rekordzie kluczowa jest szybkość i precyzja. Thompson musiał nie tylko przytulić uczestników, ale także upewnić się, że każdy uścisk spełnia wymagania – musiał dotknąć klatki piersiowej każdej osoby.
Rekord w kategorii „Najwięcej osób przytulonych w ciągu minuty” nie jest jedynym osiągnięciem Thompsona. Sam jest także rekordzistą w grze zwanej „conkers”, polegającej na rozbijaniu zawieszonych na sznurku kasztanów. Udało mu się rozbić ich 31 w ciągu 60 sekund.
Chcę tylko powiedzieć, że wszyscy tutaj byli niesamowici – powiedział Sam po potwierdzeniu rekordu, dziękując mieszkańcom Shoreham-by-Sea za udział.