Martwy ciąg to jedno z najbardziej wymagających ćwiczeń sportowych. Mimo to, spora część sportowców wykonuje je niezwykle chętnie, chcąc bić swoje osobiste rekordy. Jednak to, co dzieje się na typowych siłowniach nie może jednak mierzyć się z osiągnięciem dokonanym przez pewnego mocarnego śmiałka. Pobił on bowiem rekord Guinnessa na najcięższy martwy ciąg!
Spis treści
Aktualny rekord Guinnessa
2020, Islandia, Hafþór Júlíus Björnsson
Najcięższy martwy ciąg to wyczyn Hafþóra Júlíusa Björnssona, gwiazdy kultowego serialu „Gra o Tron”. 2 maja 2020 roku w Thor’s Power Gym w Kópavogur islandzki aktor, który grał przerażającego ochroniarza „Górę” wykonał oszałamiający martwy ciąg o masie 501 kg.
Swoim wyczynem pobił martwy ciąg Eddiego Halla z 2016 roku, wynoszący 500 kg, jednak podnoszenie Eddiego pozostaje najcięższym w historii zawodów strongmanów. W przypadku martwych ciągów niewchodzących do kategorii strongmanów, aktor pobił wynik Andy’ego Boltona z Wielkiej Brytani, który w półfinale WPO w 2006 roku wykonał martwy ciągu z ciężarem 455 kg.
Na nagraniu z próby widać, jak aktor posługujący się bardzo trafnym pseudonimem „Thor”, przygotowuje się, wycierając kredę w dłonie i wciągając powietrze z małej butelki amoniaku. Jest to czynność, którą sztangiści robią, aby podnieść wydolność organizmu. Hafþór stanął za ciężarem i wykonał kilka rozciągnięć, po czym pochylił się, aby owinąć paski na nadgarstkach wokół drążka. Przy dopingu wrzeszczącego tłumu siłacz podniósł z podłogi gigantyczny ciężar. Ciężar był tak ogromny, że sztanga wygięła się dramatycznie. Utrzymywał ciężar przez kilka sekund, po czym opuścił go z powrotem na podłogę i świętował wiwatując.
Hafþór to prawdziwa legenda w środowisku strongmanów. Jest pierwszą i jedyną osobą, która w tym samym roku zdobyła tytuły Arnold Strongman Classic oraz tytuły najsilniejszego człowieka w Europie i najsilniejszego człowieka na świecie.
Brak mi słów. Nie spodziewałem się, że tego dokonam. Zapamiętam ten dzień do końca życia. Wiedziałem, że muszę pobić ten rekord. Jeśli się na coś decyduję, to jestem uparty dopóki nie osiągnę celu. Ogromne podziękowania dla wszystkich moich bliskich oraz hejterów, którzy zmotywowali mnie do ustanowienia nowego rekordu świata – napisał Bjornsson na Instagramie.