Stanley Ho z Makau, potentat jeśli chodzi o branżę kasyn i jednocześnie według Forbs’a jeden z najbogatszych ludzi na świecie (701 miejsce w 2009 roku), kupił w ten weekend dwie trufle na aukcji w Hong Kongu za 330 tys. dolarów.
Wylicytowany towar spożywczy został uznany na najdroższe trufle na świecie sprzedane na aukcji. Licytacja odbywała się w hotelu Grand Lisboa, którego Ho jest właścicielem. Do udziału w licytacji przyjechali fani trufli aż z Rzymu i Londynu. Przedsiębiorca z Makau po raz czwarty raz z rzędu wygrał licytację, której przedmiotem była trufla.
W tym roku w cenie 300 000 dolarów zwycięzca licytacji otrzymał 900-gramową truflę białą i 400-gramową zwykłą truflę. Grzyby te rosły w Toskanii i zostały przywiezione specjalnie do Hong Kongu na licytację.
W roku 2007 Ho zapłacił taką samą kwotę za trufle ważącą 1,5kg, która ważyła prawie tyle samo co dwie w tym roku.
Z kolei 2 tygodnie temu chiński znawca win zapłacił 139tys. dolarów za olbrzymią białą truflę w Albie, we Włoszech. Czyżby kupowanie najdroższych grzybów na świecie było pewnego rodzaju modą wśród chińskich biznesmenów?