W tej kategorii rekordów zachwyca dosłownie wszystko — pomysłowość wyczynu, gibkość i siła wykonującego oraz oprawa artystyczna towarzysząca niezwykłym akrobacjom. Przeczytaj, komu udało się ustanowić rekord Guinnessa na najwięcej obrotów na zawieszonej lampie w ciągu 30 sekund?
Spis treści
Aktualny rekord Guinnessa
marzec 2023
3 marca 2023 roku na planie włoskiego programu rozrywkowego Lo Show Dei Record w Mediolanie, urodzony w Warszawie Paweł Walczewski, wykonał zapierający dech w piersiach pokaz swoich niecodziennych umiejętności akrobatycznych. W ciągu 30 sekund na specjalnie przygotowanej, zawieszonej lampie wykonał aż 86 obrotów!
Mieliśmy przyjemność zadać rekordziście kilka pytań, na które odpowiedzi zamieszczamy poniżej.
Biuro Rekordów: Skąd pomysł na użycie lamp do akrobacji? Czy to był Pana pomysł, czy inspiracja? Jaka historia się za tym kryje?
Paweł Walczewski: Pomysł na występy na lampie zrodził się — można powiedzieć — z przypadku. Jako młody chłopak zacząłem swoją przygodę z Akrobatyką Sportową w klubie DKS Targówek Warszawa i tam nabierałem doświadczenia i umiejętności. Po karierze sportowej miałem okazje występować w największych produkcjach cyrkowych na świecie, wliczając w to Cirque du Soleil, Franco Dragone Entertaiment Group i Show The Little Prince on Broadway w Nowym Jorku. Z lampą jako przyrządem do akrobacji pierwszy raz spotkałem się, gdy otrzymałem propozycję występów w Cirque du Soleil – Volta. To właśnie tam zaproponowano mi występy na tym unikalnym przyrządzie. Niestety, show przerwano w wyniku pandemii. Chciałem jednak kontynuować występy z wykorzystaniem lampy, dlatego okres pandemii wykorzystałem na doskonalenie numeru — postanowiłem stworzyć swoją własną lampę jak i choreografię oraz muzykę.
Biuro Rekordów: Co jest najważniejsze podczas pokazów? O czym trzeba pamiętać? [Siła fizyczna, giętkość, pokonanie „głowy”, bezpieczeństwo?]
Paweł Walczewski: Najważniejsze są oczywiście dla mnie aspekty techniczne, takie jak siła i giętkość, ale również dzielenie się radością z pokazów i inspirowanie osób, które oglądają występ. Mój numer na lampie ma pewną historię, którą staram się przedstawić za pośrednictwem ruchów i emocji. Historia ta wpłynęła na moje życie i ukształtowała mnie jako człowieka, którym teraz jestem.
Inicjatorem próby ustanowienia wyjątkowego rekordu był program telewizyjny Lo Show Dei Record, na którego planie uczestnicy mogą spróbować swoich sił w pobijaniu światowych wyników. Artysta przyjął zaproszenie, poświęcił pół roku na przygotowania i w dniu występu zachwycił zarówno zebranych w studio, jak i telewidzów na całym świecie.
Najtrudniejszym elementem próby było połączenie treningów z show, w jakim aktualnie występuje. Na co dzień działam w Lost Spirits Distillery w Las Vegas, gdzie wykonuje od 10 do12 wystepów tygodniowo. Taka liczba przedstawień sprawia, że organizm jest bardziej narażony na kontuzje. Na szęście, odpowiednia liczba treningów oraz specjalna dieta pomogły w przygotowaniach do rekordu.
Po otrzymaniu światowego tytułu Pan Paweł znalazł chwilę, by odwiedzić Polskę, w której nie był od ponad 5 lat. Pobyt był jednak krótki, bo w napiętym harmonogramie czekały już kolejne oszałamiające występy. Akrobata nie zamierza jednak rezygnować z podejmowania kolejnych wyzwań — jak sam wspomina, skorzysta z każdej nadarzającej się okazji do pobicia lub ustanowienia rekordu Guinnessa.