Istnieje wiele sposobów na zapisanie się w sławnej Księdze Rekordów Guinnessa. Wystarczy tylko odrobina uporu i pomysłowości. Takimi właśnie cechami wykazał się Jeff Langum z USA, gdy w lipcu 2014 pobił rekord na jak największą ilość wykałaczek wetkniętych w brodę.
Jeff „hodował” swój zarost od wielu lat. Cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do celu przyniosły widoczne efekty, bowiem dzięki tak bujnej brodzie udało mu się wcisnąć w nią jeszcze więcej wykałaczek. Dokładnie 3 157!
Cały proceder odbywał się na planie programu telewizyjnego „Rekordy Guinnessa” w Mediolanie.
Poprzedni rekord w tej samej kategorii ustanowił 25-letni Ed Cahill z Carlow z Irlandii, gdy w siedzibie irlandzkiej stacji radiowej Today FM wetknął w swoją brodę 3 107 wykałaczek.
Zapytany o inspirację do tak nadzwyczajnego rekordu, Ed wyjaśnił, że na pomysł wpadł siedząc z przyjaciółmi w barze. Aby zabić nudę podczas czekania na jedzenie, koledzy zaczęli wtykać mu w brodę wszystko, co było pod ręką, w tym także wykałaczki.