Piotr Głowacki pobił rekord Guinessa w jeździe na skuterze – przejechał najwięcej kilometrów w ciągu doby. 27-letni bełchatowianin w lipcu odbył podróż ze swojego rodzinnego miasta, aż do Międzyzdrojów. Następnie wykąpał się w morzu, wsiadł na skuter i udał się z powrotem do Bełchatowa. Wszystko to w zaledwie 24 godziny.
Bicie rekordu Guinessa było częścią wyprawy „Bez snu, bez zmęczenia”. Celem Piotra było pokonanie poprzedniego wyniku w tej samej kategorii wynoszącego 968 km. Po 24 godzinach okazało się, że osiągi bełchatowianina były jeszcze lepsze – 1062 przejechane kilometry!
„Podróż odbyła się bez niespodzianek. No może poza burzą, na którą się natknęliśmy już nad morzem. Przemoczony byłem do suchej nitki i musiałem się przebrać”, wypowiada się nowy rekordzista.
Zmagania Głowackiego przez cały czas rejestrowały kamery i urządzenie GPS. Skuter poruszał się w towarzystwie dwóch wozów technicznych, których zadaniem było nie tylko czuwanie nad bezpieczeństwem kierowcy, ale także zbieranie materiałów dowodowych, tak aby mogły zostać wysłane do oficjalnej siedziby Rekordów Guinessa i tam zweryfikowane.
fot. Grzegorz Maliszewski