Nasz dzisiejszy rekordzista mieszka w Szkocji i już na pierwszy rzut oka widać, że różni się nieco od większości osób, o których piszemy. Cóż jest w nim tak niecodziennego? Przede wszystkim fakt, że jest świnką morską, która dzięki swoim wybitnym umiejętnościom po raz drugi „wskoczyła” do Księgi Rekordów Guinnessa.
Kategoria najdłuższy skok wykonany przez świnkę morską okazała się być niesłychanie oblegana. Od zeszłego roku zanotowano prawie 30 prób pobicia tego rekordu.
Parę miesięcy temu o akrobatycznych wyczynach świnek przeczytała właścicielka obecnego rekordzisty, 14-letnia Chloe Macari. Stwierdziła, że jej świnka od czasu ustanowienia poprzedniego rekordu w tej samej kategorii (30 cm), zdecydowanie poprawiła swoją kondycję i dzięki odpowiedniej motywacji prawdopodobnie będzie mogła skoczyć jeszcze dalej. Motywacją dla jej nieprzeciętnie utalentowanego zwierzaka okazał się kawałek ulubionego słodkiego przysmaku.
Świnka imieniem Truffles (ang. trufla) próbowała swoich sił na specjalnie zbudowanej konstrukcji z dwóch kartonów po butach, które Chloe systematycznie odsuwała od siebie na coraz to większe odległości. W końcu okazało się, że Truffles jest w stanie przeskoczyć na drugi karton oddalony aż o 48 cm!
Po dokładnym sfilmowaniu całego wydarzenia i wysłaniu dowodów do Rekordów Guinnessa, Truffles i jego właścicielka cieszą się teraz nowym oficjalnym certyfikatem.
„Nigdy nie sądziłam, że pod moim dachem mieszkać będzie rekordzista świata” – śmieje się mama Chloe.