High diving, flyboarding, splash diving, blob jumping. Te i inne ekstremalne dyscypliny sportowe można było podziwiać na szczecińskiej Łasztowni w ramach Water Show Szczecin 2019. Podczas wydarzenia podjęto również oficjalną próbę pobicia światowego rekordu Guinnessa we Flyboardingu. Udało się! Polacy po raz kolejny trafili na karty legendarnej Księgi Rekordów Guinnessa.
Oficjalna próba pobicia dotychczasowego rekordu Guinnessa we Flyboardingu, polegającego na wykonaniu największej ilości salt w tył na Flyboardzie w ciągu 1 minuty, odbyła się podczas Water Show Szczecin, 10 sierpnia 2019 roku. Na miejscu wydarzenia, na Wałach Chrobrego w Szczecinie zgromadziło się sporo osób obserwujących wodne akrobacje. Była także koordynatorka z Biura Rekordów, która czuwała nad prawidłowym przebiegiem próby bicia światowego rekordu.
Oficjalny wynik rekordu to 30 salt w tył wykonanych na Flyboardzie w ciągu 1 minuty. Zadanie wcale nie było łatwe i przyjemne, bo spośród wszystkich uczestników tylko jeden – Tomasz Kubik sprostał wytycznym i pobił rekord Guinnessa. Zrobił to w wielkim stylu, a efekt był spektakularny! Co ciekawe, obecny rekordzista z Jet Life ustanowił nowy rekord już w pierwszej próbie.
Organizatorem i pomysłodawcą całego przedsięwzięcia był Kajetan Sikorski z firmy Hydro Sport sp. z o.o. Inspiracją do pobicia rekordu była chęć promowania nowo powstałego Polskiego Związku Hydro-Odrzutowego, zajmującego się Flyboardingiem.
W ramach wydarzenia zorganizowano turnieje pokazowe w pięciu dyscyplinach. Podczas imprezy były obecne dziesiątki tysięcy osób. Wykonywane były następujące dyscypliny: High Diving, Death Diving, Moto Surfing i Blob Jumpimg. Do Szczecina przybyli wybitni sportowcy specjalizujący się w tych dyscyplinach, w tym goście z Norwegii i Hiszpanii.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez następujące firmy: GISO, HYDRO SPORT i STUDIO 4U. Zadbano o wszystkie szczegóły techniczne w najmniejszych detalach. Dzięki świetnej organizacji wydarzenie przebiegło sprawnie, bez żadnych komplikacji, a komisja Guinnessa weryfikująca rekord nie miała żadnych zastrzeżeń co do dokumentacji zgromadzonej podczas próby.
Nad przebiegiem rekordu czuwało dodatkowo dwóch niezależnych świadków i dwóch sędziów mierzących czas. Świadowie nadzorowali próbę przez cały czas i upewnili się, że wszystko odbyło się zgodnie z wytycznymi.
Łącznie, aż 7 zawodników podjęło się do próby pobicia rekordu Guinnessa. Byli to: Artur Zakrzewski, Przemysław Piotrowiak, Eryk Duestrhoft, Kamil Nowakowski i Kajetan Sikorski (wszyscy z KS Hydro Sport) oraz Fryderyk Adamczak i Tomasz Kubik (z Jet Life). Tylko jeden z nich odniósł sukces i pobił dotychczasowy rekord 29 salt w tył. Wszyscy zawodnicy wzięli udział w rekordowej próbie korzystając z profesjonalnego sprzętu Flyboard wyprodukowanego przez firmę Zapata Racing.