W Księdze Rekordów Guinnessa można znaleźć bardzo wiele osobliwych i zaskakujących osiągnięć. Są też takie, które wymagają poważnego przygotowania fizycznego, wielu treningów i nie lada hartu ducha. Jedną z takich kategorii rekordu jest najdłuższy dystans w pływaniu w lodowatej wodzie. Z ogromną radością przyjęliśmy informację, że rekordy w tej kategorii należą do Polaków. Dowiedz się więcej o tym lodowatym rekordzie Guinnessa!
Aktualny rekord Guinnessa
Wszystko wskazuje na to, że Polacy uwielbiają zimną wodę i wyzwania – idealnym tego przykładem jest pan Krzysztof Gajewski, który 19 kwietnia 2023 roku bez wahania dał nura do jeziora niedaleko Siennej i pobił rekord Guinnessa na najdłuższy dystans w pływaniu w lodowatej wodzie!
Zadanie nie było proste, ale udało się – pan Krzysztof w ciągu 1 godziny 46 minut i 16 sekund pokonał dystans 6 kilometrów w wodzie o średniej temperaturze 4.84°C. Pobił tym samym rekord Guinnessa, który również należał do niego – zaledwie miesiąc wcześniej udało mu się przypłynąć 5 kilometrów w kompleksie Kopalnia Wrocław w Paniowicach.
Poprzednie rekordy Guinnessa
Dla pana Krzysztofa Kubiaka mroźna woda nie stanowiła przeszkody dla przesuwania kolejnych granic. 3 kwietnia 2022 roku wskoczył do wody w celu pobicia rekordu Guinnessa i ustanowił rekord świata.
Rekordzista zdradził wówczas, że nie chodzi tylko o granice własnego ciała i wytrzymałości na niskie temperatury. Akcja miała zachęcać do wpłat na cel charytatywny. Na portalu zrzutka.pl utworzono specjalną zbiórkę na zakup łóżek do szpitala w Ełku dla rodziców, których dzieci są leczone na oddziale pediatrii. Niemałym sukcesem zakończyła się nie tylko zbiórka, w której zebrano 4 tysiące złotych, ale również wyzwanie pokonania najdłuższego dystansu w pływaniu w lodowatej wodzie (Longest distance Ice Swim (male)).
Próba pobicia rekordu Guinnessa nadzorowała International Ice Swimming Association. Ostatecznie pan Krzysztof pokonał 4 km 705 metrów w Jeziorze Ełckim. Całe przedsięwzięcie zajęło mu 1 godzinę 23 minuty i 18 sekund. Średnia temperatura wody wynosiła 3.87°C a termometr wskazywał na 3-5°C w powietrzu.
Pan Krzysztof Kubiak jest członkiem Klubu Sportowego Zahartowani Ełk, którzy zawsze wiernie mu kibicują.
Poprzednie rekordy Guinnessa
Krzysztof Gajewski – 16 grudnia 2021 – 3,91 km
Krzysztof Gajewski to były rekordzista Guinnessa w kategorii na najdłuższy dystans w pływaniu w lodowatej wodzie. 16 grudnia 2021 roku na jeziorze w Starej Kopalni Paniowice pod Wrocławiem przepłynął 3,91 kilometra w lodowatej wodzie.
Pan Krzysztof Gajewski pływał w lodowatej wodzie przez 1 godzinę 19 minut 34 sekundy. Średnia temperatura wody podczas pływania wynosiła 3,39°C.
Pierwsza rekordowa próba miała miejsce 12 grudnia 2021 roku, na żywo w programie Dzień Dobry TVN. Została ona jednak zakończona ze względu na zbyt surowe warunki atmosferyczne. Ujemna temperatura powietrza powodowała zamarzanie wody, a na jej wierzchu tworzyła się kra. Rekordzista uderzał w nią głową oraz rękami, co spowodowało ogromny ból i zmęczenie, a na koniec utratę przytomności. Dodatkowo, kryształki lodu kaleczyły ciało pływaka.
Już 4 dni później Krzysztof Gajewski ponownie wszedł do lodowatej wody i podjął drugą próbę pobicia rekordu Guinnessa. Tym razem, zakończyła się ona sukcesem. Rekordzista przepłynął ponad 13 okrążeń po 298 metrów, co dało dokładnie 3903 metry. Mężczyzna opisuje naukę pływania w lodowatej wodzie, jako naukę kontrolowania swojej głowy i myśli.
„Lata treningu pozwalają wejść w zimnej wodzie w trans. Można utrzymać rytm płynięcia tak długo jak kontrolujemy umysł. Powoli tracąc świadomość i godząc się z początkami hipotermii tempo w wodzie równomiernie spada.” – pisze Pan Krzysztof na swoim Facebooku.
Krzysztof Kubiak – 28 marca 2021 – 3,75 km
Rekord Guinnessa na najdłuższy dystans w pływaniu w lodowatej wodzie od 28 marca 2021 roku należał do Pana Krzysztofa Kubiaka. Rekordzista przystąpił do próby na jeziorze Bystrzyckim, niedaleko zamku Grodno, koło Wałbrzycha. Łatwo nie było, ale rekord udało się ustanowić z imponującym wynikiem 3,75 km. Ile zajęło Panu Krzysztofowi pokonanie takiego dystansu? Lekko ponad godzinę, a dokładniej 1 godzinę, 4 minuty i 30 sekund.
Temperatura lodowatej, marcowej wody w jeziorze wynosiła zaledwie 4,48 °C. Na dworze było niewiele więcej, bo 8,5°C. Pływanie w takich warunkach wymagało od Pana Krzysztofa sporo przygotowań.
Trasa lodowatego pływania odbywała się po pętli o długości 250 metrów i została uprzednio wytyczona przez wykwalifikowane osoby. Łącznie Pan Krzysztof pokonał 15 takich pętli. Rekordzista ukończył swoje rekordowe pływanie w lodowatej wodzie w dobrej formie fizycznej i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w kwestii bicia rekordów Guinnessa. Pozostaje nam zatem z niecierpliwością oczekiwać na kolejne sukcesy Polaka.
Koniecznie zobacz filmik, w którym rekordzista – Pan Krzysztof Kubiak bije rekord Guinnessa w lodowatej wodzie: