W miejscowości Milwaukee w Stanach Zjednoczonych mieszka 23-letni Aaron Evans, z zamiłowania gimnastyk, który posiada niezwykły dar. Mianowicie, potrafi przeskakiwać nad jadącymi samochodami szybciej niż ktokolwiek inny na świecie, co pozwoliło mu w ostatnich dniach ustanowić nowy rekord Guinessa w przeskakiwaniu pod rząd trzech poruszających się pojazdów.
Jego technika jest prosta: rozpędzić się w kierunku przeciwnym do jadącego z prędkością 50 km/h samochodu, wybrać punkt, z którego w ostatniej chwili musi odbić się od ziemi i skoczyć. „Szukam miejsca, w którym niemalże dotknę samochodu i kiedy już tam prawie jestem, koncentruję się i skaczę”, komentuje rekordzista.
„Te samochody jadą szybciej niż może wam się wydawać i tego chyba boję się najbardziej”, dodaje.
Sam Aaron twierdzi, że zainteresował się lekkoatletyką po obejrzeniu, w wieku 5 lat, filmu z Brucem Lee. Dziś, jego zapierające dech w piersiach wyczyny, zapewniły mu nie tylko ogromne zainteresowanie mediów ale przede wszystkim rekord Guinessa.
Lekarze wyjaśniają, że jego nadzwyczajne umiejętności zawdzięcza wrodzonemu talentowi, świadomości przestrzennej i lekkiemu obłędowi, który popycha go do takich rzeczy. „Nie sądzę, aby inni ludzie byli w stanie powtórzyć to samo co ja. Oczywiście nie mam zamiaru nikogo zniechęcać. Każdy ma swoje limity i ograniczenia. Ja po prostu znalazłem swoje”.
