Gdy działamy razem, wówczas wszystko jest możliwe. W myśl tej właśnie zasady, tysiące osób ustanowiły kolejny niesamowity rekord Guinnessa. Dzięki zaangażowaniu i precyzji uczestników wydarzenia udało się pobić rekord Guinnessa na największe zdanie ułożone z ludzi. Łatwo nie było, ale końcowy efekt był spektakularny. Zresztą, oceńcie sami!
Aktualny rekord Guinnessa
Obecnymi rekordzistami Guinnessa w kategorii na najdłuższe zdanie ułożone z ludzi są mieszkańcy Filipin. Dokładnie 6 maja 2018 roku w stolicy kraju – Manili, aż 23 235 osób ułożyło się w zdanie: „Proud to be a member of Iglesia Ni Cristo”, czyli „Jestem dumny z bycia członkiem organizacj Iglesia Ni Cristo”.
Ułożony przez uczestników rekordu napis miał dla nich ogromny sens, ponieważ rekordzistami zostali członkowie organizacji Iglesia Ni Cristo, czyli Kościoła Jezusowców. Całe przedsięwzięcie śmiało można nazwać najbardziej rekordowym wyznaniem wiary na świecie!
Każdy z uczestników musiał zająć podczas rekordu wyznaczone miejsce, a nad przebiegiem i prawidłowością całego rekordu czuwała obecna na miejscu sędzina Guinnessa.
Zobacz jak wyglądało bicie tego rekordu Guinnessa:
Poprzedni rekord Guinnessa
Nawet najciekawszym opowiadaczom anegdot z podróży nie śniła się taka przygoda. Pracownicy wielobranżowej firmy Tiens (działającej m. in. w branżach finansowej, spożywczej, kosmetycznej, edukacyjnej, turystycznej, e-biznesowej i logistycznej) podczas wakacji we Francji pobili rekord Guinnessa. Wszystko dzięki ich szefowi – miliarderowi Lin Yinjuanowi, który zafundował im na 20-lecie firmy wakacje za 33 miliony euro.
Wycieczka, po przylocie 84 samolotami i dojechaniu na miejsce 147 autobusami rozlokowała się w 79 cztero – i pięciogwiazdkowych hotelach Paryża, Cannes i Monako, gdzie zajęła łącznie 4760 pokojów. Taka gratka spotkała 6,4 tysiąca konsultantów firmy (daje nam to 1,34 osoby na pokój, co oznacza że spora część otrzymała klucze do pokoju jednoosobowego!).
Ojczyzna Juliusza Verne zadbała o to, by gościom niczego nie zabrakło – w czasie czterodniowej wycieczki mieli wyłączność na zwiedzanie Luwru, wieży Eiffla, Galeries Lafayette i obejrzeli widowisko w Moulin Rouge. Punktem kulminacyjnym ich wypoczynku była wizyta w Nicei, gdzie ustanowiono oficjalny rekord Guinnessa na największe zdanie ułożone z ludzi.
Na plaży Riwiery Francuskiej niemal 6,5 tysiąca osób ułożyło się w 30-literowe podziękowanie dla gospodarzy: „Tiens’ dream is Nice in the Côte d’Azur”(„Nicea na Lazurowym Wybrzeżu jest marzeniem Tiens”). Zdanie było dostrzegalne nawet z orbity okołoziemskiej. Oto wideo relacja z wydarzenia:
Francuzi byli Chińczykom wdzięczni nie tylko za rozreklamowanie i tak słynnego już Lazurowego Wybrzeża, ale również za spory przypływ gotówki. Chińczycy zasilili ich budżet około 33 tysiącami euro!
Ustanawianiu rekordu w Zatoce Aniołów towarzyszyły liczne atrakcje, takie jak pokaz akrobatyki lotniczej, show z udziałem piratów i parada zabytkowych samochodów (gdzie na wojskowym amerykańskim jeepie znalazł się sam fundator wycieczki). Turyści z Azji uczestniczyli też w pokazie kolekcji Richy One, spacerując po wybiegach w luksusowych kostiumach, gadżetach i biżuterii razem z profesjonalnymi modelami, a także wzięli udział w międzynarodowej konferencji biznesowej „Marzenia TIENS w Nicei”
Fundatorem wycieczki był 57-letni miliarder i filantrop Li Yinjuan, zajmujący 24 miejsce na liście najbogatszych Forbesa. Oprócz wspomnianej wycieczki założył w 2003 fundację charytatywną TIENS Meijing International Charitable Foundation i sfinansował budowę prywatnej uczelni Tianjin Tianshi College, w której kształci się obecnie około 3,5 tysiąca studentów. Założona przez niego firma Tiens działa od roku 1995. Nazwa „Tiens” to zeuropeizowana forma słowa „tianshi”, oznaczającego „niebiańskiego lwa”, gdzie lew jest zwierzęciem rodzinnego miasta założyciela, zaś niebo oznacza rosnące aspiracje. Tiens ma 110 filii w wielu krajach świata, zaś współpracuje łącznie z 190 państwami.